Wiewiórka Liza

Wiewiórka Liza
Wiewiór, zwierzę totemiczne

środa, 4 stycznia 2012

I znowu te postanowienia noworoczne...

Szorowałam właśnie łyżeczki, przymierzając się do odkurzania, czyszczenia łazienki, nocnej kradzieży bluszczu z ogrodu sąsiadów (do spożycia przez zamieszkałe u mnie chwilowo patyczaki) oraz setki różnych innych błahych, ale składających się na codzienność czynności, kiedy naszła mnie chęć napisania czegoś. W zwykłych okolicznościach zastosowałabym się do rady anonimowego bon vivanta („Kiedy ogarnia cię ochota do pracy, usiądź i poczekaj, aż ci przejdzie”), ale co mi tam. Nowy Rok mamy. Mogę nawet coś nowego napisać.
Nowy Rok, a całkiem jak stary - dużo pracy, czasu na rozrywki ciągle za mało, nie wspominając o wszelkich ambitnych przedsięwzięciach w rodzaju chodzenia trzy razy na tydzień na siłownię i straceniu po dwa centymetry ze wszystkich obwodów (poniżej biustu!!!!). Jakby to komuś było w ogóle potrzebne. Ludzie się zasadniczo nie zmieniają, chyba że muszą, a jeżeli nie muszą, to po co się wygłupiać i obniżać sobie samoocenę oskarżeniami o brak silnej woli? Wystarczy popatrzeć na poniższą (mocno skróconą) listę postanowień noworocznych Bridget Jones (atak śmiechu gwarantowany):
„I WILL NOT
Waste money on: pasta-makers, ice-cream machines or other culinary devices which will never use; books by unreadable literary authors to put impressively on shelves; exotic underwear, since pointless as have not boyfriend.
Behave sluttishly around the house, but instead imagine others are watching.
Spend more than earn.
Bitch about anyone behind their backs, but be positive about everyone.
Sulk about having no boyfriend, but develop inner poise and authority and sense of self as woman of substance, complete without boyfriend, as best way to obtain boyfriend.
I WILL
Stop smoking.
Drink no more than fourteen alcohol units a week.
Give all clothes which have not worn for two years or more to homeless.
Improve career and find new job with potential.
Save up money in form of savings.
Make better use of time.
Not go out every night but stay in and read books and listen to classical music.
Get up straight away when wake up in mornings.
Go to gym three times a week not merely to buy sandwich.”
itd. itp.

Na końcu książki znajduje się podsumowanie: „liczba dotrzymanych postanowień noworocznych: 1. Świetny wynik!”. Ufff...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz